Nanocząstki (1–100 nm) mają ogromną powierzchnię właściwą i wysoką reaktywność, przez co zachowują się inaczej niż ich „duzi” odpowiednicy. Szczególnym przykładem są nanocząstki srebra (AgNPs) – znane z silnych właściwości przeciwdrobnoustrojowych, zdolności do zaburzania błon komórkowych bakterii, hamowania tworzenia biofilmów i wspierania walki z opornością na środki przeciwbakteryjne. Ich skuteczność zależy m.in. od rozmiaru, kształtu, ładunku powierzchniowego oraz zastosowanego stabilizatora.
W 2025 r. zespół z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie opisał kompozyty AgNPs w osnowie alginianu sodu – otrzymywane „zieloną” metodą z użyciem fruktozy jako nietoksycznego reduktora. Przetestowano dwie dawki (20 i 60 mg/L) wobec bakterii (m.in. Escherichia coli, Pseudomonas aeruginosa, Bacillus cereus, Enterococcus faecalis) oraz siewek czerwonej kapusty. Wyniki były bardzo obiecujące: silne działanie antybakteryjne i brak negatywnego wpływu na wzrost siewek; co więcej, przy 60 mg/L wzrosła zawartość karotenoidów i kwasu askorbinowego. To dowód, że dobrze zaprojektowane, biopolimerowe nośniki mogą łączyć skuteczność przeciwdrobnoustrojową z bezpieczeństwem dla roślin – przynajmniej w krótkim, kontrolowanym eksperymencie.
Nie oznacza to jednak, że nanosrebro jest wolne od ryzyka. Ten sam typ materiału, w innych warunkach i dawkach, potrafi zaburzać mikrobiom glebowy – obniżać różnorodność i biomasę mikroorganizmów, wywoływać stres oksydacyjny i uszkodzenia błon. Na toksyczność wpływa nie tylko chemia i wielkość cząstek, ale też pokrycie (otoczka), pH, obecność jonów chlorkowych, substancji humusowych czy stan utlenienia; ważną rolę odgrywa również uwalnianie jonów Ag⁺. Dlatego efekt środowiskowy bywa dwukierunkowy: od stymulacji procesów biologicznych aż po wyraźne zahamowanie aktywności mikroorganizmów – i trzeba go oceniać case‑by‑case.
Źródła emisji AgNPs do środowiska są realne i różnorodne: ścieki i ich osady, wycieki ze składowisk, a także straty procesowe podczas produkcji i użytkowania wyrobów z nanosrebrem. To powoduje, że ekspozycja ekosystemów – szczególnie gleb i wód – jest możliwa i wymaga monitoringu.
Po pierwsze, projekt materiału ma znaczenie. Osadzanie AgNPs w biodegradowalnych matrycach (jak alginian) może ograniczać migrację, modulować uwalnianie jonów Ag⁺ i ułatwiać kontrolę dawki – a przez to poprawiać profil bezpieczeństwa.Po drugie, dawka i ekspozycja muszą być ściśle dopasowane do zastosowania (inna dla powłoki antybakteryjnej, inna dla materiału glebowego, inna dla filtra). Po trzecie, metody „zielonej syntezy” (z wykorzystaniem biopolimerów, cukrów redukujących, ekstraktów roślinnych) nie tylko zmniejszają ślad środowiskowy produkcji, ale często poprawiają stabilność i kompatybilność biologiczną nanocząstek.
Po czwarte, regulacje i ramy oceny ryzyka już istnieją – i będą zaostrzać się wraz ze wzrostem rynku nanomateriałów. Na poziomie międzynarodowym OECD rozwija zharmonizowane podejścia do oceny zagrożeń i narażenia dla nanomateriałów, a w UE działają opinie i wytyczne dotyczące nanosrebra oraz oceny ryzyka środowiskowego (ERA) dla produktów, które mogą trafiać do środowiska. Dla praktyków oznacza to konieczność planowania badań toksykologicznych, scenariuszy emisji oraz strategii ograniczania ryzyka już na etapie projektowania materiału i procesu.
Po pierwsze, nanosrebro to narzędzie – nie cel sam w sobie. W zastosowaniach rolniczych i środowiskowych potrafi znacząco ograniczać presję patogenów, ale wymaga precyzyjnego doboru formy, dawki i nośnika. Po drugie, bezpieczeństwo jest kontekstowe: to, co działa i nie szkodzi w krótkim teście siewek, może być niewystarczające jako gwarancja braku efektów długoterminowych w glebie czy wodzie – dlatego potrzebne są badania polowe i monitoring w realnych warunkach. Po trzecie, projektowanie odpowiedzialne (safe‑and‑sustainable‑by‑design) – czyli łączenie „zielonej” syntezy, biopolimerowych matryc i kontroli uwalniania – to dziś najbardziej rozsądna ścieżka wdrożenia.
Nanocząstki mogą być zarówno szansą, jak i źródłem ryzyka – w zależności od tego, jak i gdzie je stosujemy. Dowody z najnowszych badań pokazują, że alginiatowe kompozyty AgNPs potrafią skutecznie tłumić bakterie, nie szkodząc młodym roślinom w krótkim horyzoncie eksperymentu; jednocześnie literatura ostrzega przed możliwymi zakłóceniami mikrobiomu glebowego przy innych scenariuszach ekspozycji. Dlatego mądre wdrożenie oznacza łączenie innowacji z pokorą: pełną oceną ryzyka, pilotażami w warunkach rzeczywistych oraz transparentnym monitoringiem środowiskowym.
Oliwia Grzywacz: absolwentka Nanotechnologii i nanomateriałów i studentka Inżynierii materiałowej na Politechnice Krakowskiej. Współautorka 4 publikacji naukowych. Interesuje się nanorurkami węglowymi, mykologią i literaturą. Wolontariuszka Fundacji Nanonet.
Rutkowski M. i in., Agronomy (2025) – AgNPs w alginianie (fruktoza jako reduktor), testy na siewkach czerwonej kapusty, silne działanie antybakteryjne, brak negatywów wzrostu, wzrost karotenoidów i wit. C przy 60 mg/L.
Przemieniecki S.W. i in., Science of The Total Environment (2024) – wpływ różnych AgNPs na mikrobiom gleby i wzrost pszenicy.
Mishra S. i in., Environment International (2025) – ramy ochrony zdrowia gleby wobec AgNPs (przegląd skutków ekotoksykologicznych).
Rodrigues A.S. i in., 2024 (przegląd, mechanizmy działania AgNPs i wpływ cech cząstek).
OECD (2024) – program bezpieczeństwa nanomateriałów (ramy oceny ryzyka).
Komisja Europejska – opinia dot. nanosrebra (ryzyka i odporność drobnoustrojów).
Accessibility Tools