Nanotechnologia trochę mimowolnie zdominowała moje życie zawodowe, nie ze świadomego wyboru, ale jako wyzwanie postawione mi przez pracodawcę. Jako chemik organik, realizowałam wiele różnych projektów dotyczących wieloetapowych syntez w skali kilku mikrogramów, ale pomimo tego świat nano, często określany jako milion razy mniejszy niż główka szpilki, był trochę niewyobrażalny. Konieczność realizowania zadań z nanotechnologii była więc dla mnie wejściem w obszar dalszej nauki, nowych technik laboratoryjnych i analitycznych. Im więcej czytałam i robiłam, tym więcej nanotechnologia skupiała mojej uwagi i entuzjazmu. I tak już pozostało.
Aktualnie pracuję na stanowisku Koordynator Projektów R&D w firmie NanoSanguis S.A., ale zaczynałam tam pracę jako Chemik Organik. Pierwsze zadania postawione przede mną dotyczyły opracowania efektywnej drogi syntezy związku, który pełnił funkcję substancji powierzchniowo czynnej w procesie wytwarzania stabilnej nanoemulsji do zastosowań medycznych. Sam etap projektowania i analizowania właściwości otrzymywanych związków wchodził mocno w zagadnienia nanotechnologiczne. Wymagało to ciągłej pracy z literaturą naukową i najnowszymi publikacjami oraz krytycznego podejścia do wyników, a później przygotowania patentu i publikacji.
Z upływem czasu pojawiały się nowe koncepcje badawcze, pomysły potwierdzone pilotażowymi eksperymentami i koncepcje nowych projektów. Z sukcesem uczestniczyłam w przygotowaniu wniosków grantowych w konkursach EuroNanoMed III, w których po otrzymaniu dofinansowania pełniłam rolę kierownika projektów.
Aktualnie uczestniczę w projektach na wszystkich etapach ich realizacji, zaczynając od opracowania i modyfikowania koncepcji badawczej, przez przygotowanie wniosków grantowych, monitorowanie postępu prac badawczych oraz przygotowanie dokumentacji i sprawozdań. Odpowiadam za współpracę z konsorcjantami i instytucjami finansującymi.
W moim przypadku kluczowa okazała się otwartość, chęć dalszej nauki i odwaga w podejmowaniu wyzwań. Niektórzy myśląc o zmianie pracodawcy szukają tylko w sektorach, w których mają już doświadczenie i konkretne sukcesy. Brak tej gotowości do wyjścia ze strefy komfortu, minimalizuje ryzyko, ale też bardzo zawęża możliwości.
Generalnie praca badawcza w dziedzinie nanotechnologii i nie tylko, potrzebuje ludzi myślących nieszablonowo, pomysłowych, a jednoczenie zdeterminowanych do osiągnięcia zamierzonych celów. Potrzebna też jest ugruntowana wiedza akademicka i sprawność manualna do pracy w laboratorium, bo zwykle tam stawiamy pierwsze kroki badawcze.
Działalność firmy NanoSanguis S.A. oparta jest na innowacjach nanotechnologicznych. Dwa główne kierunki badań to rozwój urządzenia i płynu do perfuzji organów ex vivo oraz syntetyczny substytut krwi. Sedno obydwu rozwiązań dotyczy otrzymania nanoemulsji o określonym rozmiarze nanocząsteczek, dobrej stabilności i jednoczesnym zachowaniu pożądanej funkcjonalności. Oba tematy były rozwijane w ramach projektów dofinansowywanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych.
Pozostałe projekty realizowane przez firmę dotyczą opracowania nanosystemów dostarczających leki przez barierę krew mózg, która jest najbardziej selektywna barierą w organizmie człowieka oraz modyfikowania nanoporowatych membran. Projekty te są finansowane przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach konkursu EURONANOMED III i realizujemy je w konsorcjach międzynarodowych.
Warto dodać, że firma NanoSanguis S.A. jest częścią holdingu NanoGroup S.A., w którym dodatkowo prowadzone są projekty dotyczące celowanych terapii onkologicznych.
Moim najważniejszym celem zawodowym jest wykonywać pracę, która może pomóc ludziom lub zdziałać coś dobrego dla innych. Opracowując produkty medyczne, które z założenia mają zwiększyć dostępność organów do transplantacji, poprawić bio-dystrybucję leków lub zmniejszyć skutki uboczne terapii, jestem z tego ogromnie dumna. Oczywiście jesteśmy jeszcze na różnych etapach badawczych i brakuje skutecznych produktów/rozwiązań wprowadzonych na rynek, ale jest to coś do czego dążę i co mnie nieustannie motywuje.
Nanotechnologia jest obecnie wykorzystywana w wielu dziedzinach życia, ale tą, w której sukcesy są widoczne już teraz, a należy spodziewać się jeszcze więcej, jest medycyna. Progres, który już teraz obserwujemy w terapiach celowanych daje możliwość zwiększenia dawki substancji leczniczej przy jednoczesnym zmniejszeniu skutków ubocznych leczenia. A przed nami takie cuda jak nanoboty medyczne niszczące komórki nowotworowe lub kontrolujące i monitorujące organizmy. Potencjał, który drzemie w tych rozwiązaniach może uratować wielu pacjentów.
Najważniejsze jest przygotowanie akademickie i weryfikacja umiejętności w laboratorium. Cenne będą więc praktyki, staże i inne formy aktywnej pracy w różnych zespołach badawczych. Dodam, że tej pracy laboratoryjnej i konieczności pogodzenia jej z rozwojem życia rodzinnego, kobiety mogą się najbardziej obawiać. Z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że jest to możliwe przy zachowaniu work-life balance.
Chciałabym też podkreślić, że nanotechnologia jest dziedziną atrakcyjną do badań, bo jest dość młoda i wiele jej aspektów jeszcze nieodkrytych i niezdefiniowanych czeka na młodych naukowców.
Zaproszenie do wywiadu jest dla mnie dużym wyróżnieniem. Serdecznie za nie dziękuję!
Accessibility Tools