Aktualności

„NanoGirls” cykl rozmów z nanotechnolożkami. Rozmowa z Dr hab. inż. Katarzyną Siuzdak, Profesor IMP PAN

Zapraszamy do lektury drugiej już rozmowy z cyklu „NanoGirls”. Dziś wywiad z inspirującą nanotechnolożką, kierowniczką Pracowni Materiałów Funkcjonalnych Instytutu Maszyn Przepływowych im. R. Szewalskiego PAN, Dr hab. inż. Katarzyną Siuzdak, Profesor IMP PAN.

Kiedy po raz pierwszy zainteresowała Cię nanotechnologia?

To było na studiach, kiedy zaczęłam pracę w laboratorium fizyki molekularnej i napylałam cienkie warstwy metali i półprzewodników organicznych. To było dla mnie na początku bardziej magią niż nauką, bo gołym okiem nie widziałam tych materiałów, ale one tam były i do tego przewodziły prąd i to ja je zrobiłam. Niezwykłe było dla mnie też to, że nawet jak znałam właściwości danego materiału w skali makro, np. błyszczącego i miękkiego złota, to jeśli zredukuje się jego rozmiar do wymiarów nano i do tego ma on różne kształty, np. nanokulek, pręcików, to będzie on miał całkowicie inne właściwości, czasem trudne do przewidzenia. I dlatego praca eksperymentalna daje wiele niespodzianek, oczywiście nie zawsze pozytywnych, bo trzeba przyjąć i takie zakończenie żmudnej pracy naukowej.

Nad czym aktualnie pracujesz? Jak istotny jest cel tych badań dla rozwoju nauki lub społeczeństwa?

Obecnie w moim zespole zajmujemy się wytwarzaniem materiałów przeznaczonych do urządzeń do fotokonwersji oraz do ultraczułej detekcji wybranych metabolitów, m.in. glukozy, dopaminy, adrenaliny. Taki wybór tematyki badań odpowiada obecnemu zapotrzebowaniu na urządzenia, które by wykorzystywały odnawialne źródło energii, które jest dostępnie praktycznie w każdym miejscu na Ziemi, czyli energię słoneczną, a także sensory, które pozwalają na selektywne wykrywanie ważnych metabolitów. Biorąc pod uwagę fakt, że coraz więcej osób cierpi na cukrzycę, a tryb życia współczesnego społeczeństwa prowadzi do rozregulowania układu hormonalnego, co wpływa nie tylko na zdrowie fizyczne, ale i psychiczne, warto również i w tym obszarze zaproponować jakieś rozwiązanie, Staramy się zatem tak modyfikować nasze materiały, by nadać im takie właściwości, które by pozwoliły na selektywne wykrywanie tych metabolitów. Przyznaję, że wymaga to wiedzy i doświadczenia z wielu dziedzin nauki i świadomości jakie kryteria musi spełnić materiał by nadawał się do konkretnego zastosowania.

Czy mogłabyś podzielić się wspomnieniem momentu największej osobistej satysfakcji podczas prowadzenia badań? Z jakiego sukcesu jesteś najbardziej dumna?

Już jako doświadczona naukowczyni mogę powiedzieć, że jestem niesamowicie dumna ze stworzenia własnego zespołu oraz laboratorium wyposażonego w wiele unikatowych sprzętów. Zespół jest międzynarodowy i mimo, że pochodzimy z różnych krajów, kultur to potrafimy się dogadać i uczymy się od siebie nawzajem. Gdy zaczęłam pracę w tym miejscu, to nie było tak specjalistycznego laboratorium, a dzięki zaangażowaniu wszystkich członków zespołu stworzyliśmy razem naprawdę zgraną grupę i miejsce, w którym możemy nie tylko wytwarzać nanostruktury, ale również badać ich morfologię, strukturę, właściwości optyczne, elektrochemiczne czy aktywność podczas oświetlania. Kierując zespołem zdaję sobie sprawę, że nawet te moje osobiste sukcesy naukowe, jak kolejny projekt, nagrody nie byłyby możliwe, gdyby nie zaangażowanie wszystkich osób, z którymi pracuję na co dzień.

Powiedz czym na co dzień zajmuje się organizacja, w której pracujesz. Czy nanotechnologia ma znaczący wpływ na rozwój tej organizacji?

W naszym instytucie prowadzone są prace badawcze w zakresie: mechaniki płynów, przepływów wielofazowych, termodynamiki i wymiany ciepła, spalania, fizyki plazmy, techniki laserowej, mechaniki maszyn, mechaniki struktur inteligentnych, diagnostyki technicznej, tribologii, aerosprężystości oraz innych obszarów z zakresu dziedziny nauk inżynieryjno-technicznych. Badania w obszarze nanotechnologii dotyczą m.in. wytwarzania nanostruktur węglowych z użyciem elektroprzędzenia, cienkich warstw z wykorzystaniem rozpylania magnetronowego czy oczyszczania powłok z użyciem wiązki laserowej. Nanotechnologia to bardzo interdyscyplinarny obszar i nawet jeśli jeszcze gdzieś nie zagościła, to pewnie niebawem się pojawi, bo coraz więcej technik wytwarzania nanostruktur jest stosowanych na większą skalę, co zdecydowanie ułatwia ich szybką komercjalizację.

Jaką radę dałabyś młodym kobietom rozważającym karierę w nanotechnologii?

Przede wszystkim radzę być otwartym na inne dziedziny nauki. Jak często podkreślam, nanotechnologia to bardzo interdyscyplinarny obszar i każdy kolejny projekt, nowy pomysł na badania otwiera drzwi do nowej wiedzy, np. gdy robimy jakiś sensor na dany metabolit, to musimy poznać jego rolę w organizmie człowieka, zakres stężeń typowy dla zdrowego człowieka i też wartości, które świadczą o odstępstwie od normy. Dlatego dla mnie bardzo cenna jest współpraca z naukowcami doświadczonymi w innych dziedzinach i wtedy proszę ich o pomoc, wytłumaczenie czegoś, wsparcie, gdy przygotowuję jakiś projekt, konsultuję z nimi swoje wyniki. Przyznaję, że jak w każdej dziedzinie, również w nanotechnologii pojawiają się pewne trendy, moda na jakiś materiał, technikę wytwarzania i w związku z tym radziłabym również być otwartym na osiągnięcia innych i naukę od innych. Zamykanie się w obszarze naukowym, w którym czujemy się pewnie, bo już jest dla nas znany nie wychodzi na dobre. Warto wyjść z tej strefy komfortu, nawet jak na początku wiele nam nie będzie wychodzić.

Czy masz dodatkowe przemyślenia lub komentarze, którymi chciałabyś się podzielić?

Mogłabym jedynie dodać, że wiem jak teraz jest trudne robienie nauki ze względu na ograniczone możliwości finansowania, bo praktycznie bez posiadania projektu prowadzenie badań czy zatrudnianie doktorantów jest bardzo ograniczone. Jednak, jeśli już zakładamy zespół, to starajmy się stworzyć taką atmosferę, by mimo limitowanych funduszy, zmian w przepisach wesprzeć młodych w rozwijaniu tej naukowej pasji, m.in. przez udzielenie pomocy w aplikowaniu o własny projekt czy staż zagraniczny chociaż na krótki czas, czy postarajmy się znaleźć czas na tłumaczenie jakiś zjawisk lub obsługi aparatury osobom, które dopiero co zaczynają swoją naukową drogę. Taki bezpośredni kontakt i wytłumaczenie są o wiele lepszym rozwiązaniem niż tylko wskazanie książki/instrukcji, w której znajdzie się wyjaśnienie. Podobnie jak w życiu, rozmowa czy omówienie problemu pozwoli na lepsze zrozumienie zagadnienia, wspólne zaplanowanie badań niż gdy będziemy tego kontaktu unikać. To wcale nie zaoszczędzi nam czasu na inne aktywności.

 

Accessibility Tools