Aktualności

“NanoGirls” cykl rozmów z nanotechnolożkami. Rozmowa z dr inż. Olga Długosz. 

Zapraszamy do lektury czwartego wywiadu z cyklu “NanoGirls”. Dzisiejszą rozmowę przeprowadzono z dr inż. Olgą Długosz, nanotechnolożką w  Zespole Technologii Materiałów Nanostrukturalnych i Bionanotechnologii Politechniki Krakowskiej. 

Kiedy po raz pierwszy zainteresowała Cię nanotechnologia? 

Pierwszy kontakt z nanotechnologią miałam w zespole prof. Banacha, do którego zgłosiłam się na pracę magisterską. Ze względu na studiowanie dwóch kierunków, szukałam kogoś kto umiałby połączyć obie dziedziny, a wiedziałam, że w zespole Profesora zajmują się ciekawymi badaniami z wielu obszarów, w tym właśnie nanotechnologią. Dzięki współpracy udało mi się nie tylko obronić dwie prace, ale również na stałe związać się z uczelnią i nanotechnologią. 

Nad czym aktualnie pracujesz? Jak istotny jest cel tych badań dla rozwoju nauki lub społeczeństwa? 

Obecnie moje badania dotyczą dwóch obszarów tj. nanotechnologii przepływowej oraz opracowywania nanomateriałów z zastosowaniem naturalnych rozpuszczalników głęboko eutektycznych. Pierwszy temat, powstał ze względu na obecny trend związany ze wzrostem wykorzystywania nanomateriałów w produktach użytkowych, przez co konieczne stało się znalezienie alternatywnych metod ich otrzymywania. W ten sposób w zespole rozpoczęliśmy prace nad opracowywaniem nowych konstrukcji reaktorów, przeznaczonych do otrzymywania wybranych grup nanocząstek w układach przepływowych. Celem badań jest rozwijanie metod syntezy nanomateriałów, pod kątem wzrostu wydajności procesów, energooszczędności oraz stabilności pracy reaktorów, tak aby jakość produktów nie ulegała zmianie w czasie prowadzenia procesów. Równolegle prowadzę badania nad stosowaniem naturalnych rozpuszczalników głęboko eutektycznych w syntezie nanomateriałów. Rozpuszczalniki głęboko eutektyczne pojawiły się jako ciekawa alternatywa dla konwencjonalnych rozpuszczalników organicznych, a także dla ich analogów – cieczy jonowych. Wykorzystywanie ich w nanotechnologii pozwala otrzymać materiały wielofunkcyjne, a sam proces syntezy nanocząstek staje się bardziej proekologiczny. Celem badań jest otrzymywanie nanomateriałów fotokatalitycznych, biokatalitycznych oraz bioaktywnych, w tym przeznaczonych do zapobiegania formowaniu się biofilmu, co jest jednym z istotnych problemów np. w szpitalach.  

Czy mogłabyś podzielić się wspomnieniem momentu największej osobistej satysfakcji podczas prowadzenia badań? Z jakiego sukcesu jesteś najbardziej dumna? 

Jednym z wydarzeń, które zapamiętałam było uruchomienie naszego pierwszego reaktora przepływowego do otrzymywania nanocząstek srebra. Reaktor powstał z przerobionej szklanej chłodnicy, dzięki czemu mogliśmy sprawdzić, jak proces będzie przebiegał. Po drobnych modyfikacjach doświadczenie zakończyło się powodzeniem, co dało początek nowej tematyce w naszym zespole, którą prowadzimy do dziś. Myślę, że dużo satysfakcji daje mi samo przygotowywanie się do nowych badań, tzn. dyskusje w zespole co może działać, szukanie informacji w najnowszych publikacjach, łączenie opracowanych w zespole rozwiązań z nowymi pomysłami. Rozpoczynając cykl badawczy, ważne jest, aby wiedzieć co jest celem badań i starać się ten cel zrealizować. Jednak równie interesujący jest sam proces badawczy, kiedy nie ma się pewności, czy osiągnie się zamierzone efekty. 

Powiedz czym na co dzień zajmuje się organizacja, w której pracujesz. Czy nanotechnologia ma znaczący wpływ na rozwój tej organizacji? 

W naszym zespole tj. w Zespole Technologii Materiałów Nanostrukturalnych i Bionanotechnologii prowadzone są badania w obszarze nanotechnologii dotyczące syntezy nanomateriałów i nanokompozytów nieorganicznych o właściwościach fotokatalitycznych, katalitycznych, sorpcyjnych, bakteriobójczych, grzybobójczych i wirusobójczych. Zajmujemy się otrzymywaniem stabilnych zawiesin i proszków nanocząstek metalicznych i tlenkowych, kompozytów, układów tlenkowych i materiałów hybrydowych o kontrolowanych właściwościach fizykochemicznych i użytkowych. W naszym zespole duży nacisk kładziemy na opracowywanie zielonych syntez otrzymywania nanomateriałów, szczególnie w kontekście zrównoważonego rozwoju oraz zielonej chemii uwzględniając m.in., zagospodarowanie produktów ubocznych z procesów technologicznych, redukcję szkodliwych reagentów stosowanych w procesach syntezy nanomateriałów, jak również ograniczanie zużycia energii w prowadzonych procesach. Istotną kwestią poruszaną w naszym zespole jest również badanie wpływu nanomateriałów na środowisko, w tym ocena ekotoksykologiczna nanocząstek wobec organizmów reprezentujących różne poziomy troficzne łańcucha pokarmowego. Myślę, że na przestrzeni kilku ostatnich lat nanotechnologia stała się nieodłącznym elementem nauki i znajduje zastosowanie w wielu jej dziedzinach. Wiedząc jakie korzyści niesie za sobą nanotechnologia jest to bardzo dobry kierunek. Należy mieć jednak świadomość, że im mniej wiemy na temat nanomateriałów, możliwości uwalniania i ich oddziaływania na środowisko, tym z większą ostrożnością i odpowiedzialnością powinniśmy je wykorzystywać. Obok badań aplikacyjnych muszą być prowadzone badania środowiskowe, umożliwiające poznanie interakcji jakie zachodzą między nanocząstkami, a otoczeniem. 

Jaką radę dałabyś młodym kobietom rozważającym karierę w nanotechnologii? 

Ważne by robić to co się lubi z ludźmi, których się lubi, stąd myślę, że warto znaleźć miejsce i zespół, w którym będziemy się dobrze czuli. Kiedy ma się obok siebie osoby, które pomogą w trudnych chwilach, zmotywują do pracy, ale i będą cieszyć się z twoich sukcesów można osiągnąć dużo więcej. Poza tym warto być ciekawym świata, szukać odpowiedzi i dużo pytać, szczególnie na początkowym etapie kariery naukowej, kiedy mierzymy się z wieloma niewiadomymi. 

Czy masz dodatkowe przemyślenia lub komentarze, którymi chciałabyś się podzielić? 

Pamiętam radę, którą dała mi siostra, w dniu, w którym dowiedziałam się, że w konkursie, w którym brałam udział, na dofinansowanie do projektów naukowych znowu byłam „tuż za podium”. Usłyszałam, że ludzie są jak kukurydza, taka z której robi się popcorn, a każde ziarno strzela w swoim czasie, trzeba tylko cierpliwie poczekać na swój odpowiedni moment, bez porównywania się na jakim etapie są inni. Myślę, że jest w tym dużo prawdy. 

Accessibility Tools